Translate

sobota, 18 czerwca 2022

112.

To jedno przypuszczam, gdyby kobiety rządzić miały światem, nie inaczej, jak zmieniłyby się w mężczyzn, jakby po cichu, niepostrzeżenie, lecz, znikąd patrzysz, nagle i bez powiedzenia "To już!". To możliwe, jako że do rządów takich nie inne cechy są wymagane, jak te na tle dziejów człowieczych nazwane męskimi, więc dominacja, agresja, przywództwo choćby... Co z kolei z nami, nic, jak jedno, że przyszło nam by zniewieścieć, sposobiąc się w cechy brane za kobiece.

Dzisiaj kobiety mogłyby rządzić, a to, gdyby tych wiele pokoleń temu do rządów tamtejszych, prócz umysłu, nie grały głównych skrzypiec najprostsze mięśnie. Tak do rozwoju choćby na kilka akapitów wziętej dyplomacji. Dziś - świat grzeczny, ułożony, spisany..., gdzie i na kąt z siłą zamachu są odpowiednie paragrafy. Lecz kiedyś..., mój Boże. Cóż zatem, zdobywać władzę, pozycję w męskim świecie..., gdy na przestrzeni setek mięsień tańczył na przodzie i w głównym oświetleniu. Od mięśnia zależny był byt, nic, jak mięsień z rozumem jedzenie i bezpieczeństwo nam dawał, więc za nim przywództwo, dalej siłę, agresję, dominację. Ot, cechy męskie, bo i mięsień facet najczęściej posiadał. Nim władzę zdobywał. Mięśniem, dziś - zapomnianym, niekoniecznym, topornym, tępym zazwyczaj..., nieważne. Nieważnym, prócz tego, że zostawił nam taką nie inną tradycję umięśnionego męskiego rządu.

Rządu, po który, choć bez siły fizycznej, sięgnąć dzisiaj można, i tak dopominać się będzie od nas tego samego, co zawsze, a co, jak wyżej, przez wieloletnią historię mięśnia brane jest za męskie. Zatem nie zgadzam się z utopią rządzących matek, matriarchatem spełnionym, oazą niewinności. Nic z tego nie będzie, jak tenże sam świat. Takiż sam w kropkę, męski na wskroś, męski z długimi włosami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz