Translate

sobota, 15 stycznia 2022

97.

A zatem postęp. Można przyjąć rzecz, że natura, obdarowując nas w rozumy, popełniła nader duży błąd, jako że tworząc przy tym swoistą nadistotę, przystosowaną nazbyt dobrze do jej samych warunków, zburzyła równowagę, do której do tej pory dążyła. Wystarczy popatrzeć, że na krwiożerczego drapieżnika, choć jednego, przypadało mniej lotne w kontrataku, acz przeważające liczbowo stado roślinożerców, które dzięki swym piętrzącym się ilościom, sprostać mogło równowadze, a przy tym i istnieniu wygłodniałych mięsolubnych. Człowiek zadaje kłam, jest zbyt mądry, zbyt dobry do władania, a choć rozum implikuje władzę, czyż nie implikować może także etyki, a idąc drogą, czyż natura i tego nie mogła przewidzieć? Bo być może, dajmy na to, natura wiedzieć mogła, że człowiek w istocie na chwilę wymsknie jej się, pozornie jednakże, z równania, burząc wspomniane zrównoważenie żyjących. Do momentu, bo też i dojdzie, a to przez dobrobyt, do takich pokładów empatii, że w dalszej części życia gatunku, rozwijając etykę, opiekować się będzie naturą, pomagając jej w zachowywaniu równowagi właśnie. 

Zatem mielibyśmy do czynienia z precedensem, gdzie to natura, nikt inny, stworzyła niejako strażników samej siebie w skórach istot przy reszcie w parze najlepszych. Teraz nie prawa martwe trzymać mają życie w ryzach, co już świadome swej misji jednostki. Świadome pozornie, bo po prawdzie zaprogramowane pierw na taki właśnie rozwój, optymistyczny dodajmy, bo oparty na za rozumem idącym dobrobycie, by w odpowiednim czasie, jakby z polecenia Boga, wziąć ziemię we władanie, nie obetonowując tej jednak, co biorąc pod opiekę. A gdy i to weźmiemy, trudno w rozumieniu tym postrzegać naturę jako zlepek jedynie sprzęgniętych ze sobą praw i obowiązków, nie dodając tej choćby i źdźbła świadomości, a tu już nawiązując do jakiejkolwiek koncepcji kreatora. Stąd też i powyższe nawiązanie do Biblii. Czy tak jest, czy nie, są to spekulacje. Dość niezwykle jednak myśleć, że tak być w istocie może, a nie tyle już nasz rozwój, co i postęp cały gatunku, w tym także i postęp emocjonalny dalece wcześniej miał być zaplanowany i obmyślony na cele wyższe, niż to nam się, bawiącym przed laty maczugą, mogło jakkolwiek zdawać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz