25.

Może ułudą jest to, że jesteśmy w ogóle?

Czym jednak jest rzeczywistość? Tę definiujemy jako zespół składających się na nią połączonych ze sobą czynników, które zbiorczo wychwytują nasze zmysły. Zmysły, zaznaczmy, wszystkich, co prowadzi do stwierdzenia, że rzeczywistość taką nazywamy rzeczywistością obiektywną.

Jednak w takim rozumieniu wynikałoby z tego, że każdy może tworzyć swoje własne rzeczywistości za pomocą wyobraźni- ta również w stanie jest oddziaływać na nasze zmysły. Dopóki mamy nad nią świadomą kontrolę, łatwo odróżnić będziemy w stanie naszą nową rzeczywistość od tej zbiorczej rzeczywistości wszystkich nas, którą nazwaliśmy obiektywną- nie wiem, czy słusznie. Jeśli jednak to wyobraźnia przejmie nad nami władzę, wówczas nie będziemy w stanie odróżnić jednej od drugiej, popadając w chorobę psychiczną. 

Sen też się takiemu rozumieniu wymyka. We śnie również nasze zmysły odbierają całkiem indywidualną rzeczywistość. Tam w zasadzie jesteśmy całkowicie zdani na łaskę czy niełaskę naszej wyobraźni. Gdyby nie to, że śni każdy, niechybnie sen również stałby się chorobą, a gdyby nie to, że każdy sen jest inny, być może żylibyśmy dwoma równoprawnymi życiami...

Kiedy natomiast odebrać nam wszystkie zmysły i, co ważne, myśli, co również we śnie nieraz ma miejsce, wówczas nie ma nas, a więc dla nas nie ma również żadnej rzeczywistości, bo i nie ma zmysłów, które mogłyby ją odebrać.

W zasadzie rzeczywistością też jest to, co myślimy, bo i bez zmysłów czynić to jesteśmy w stanie i będzie to jedyne wówczas, co możemy doświadczyć (może to jest rzeczywistość i jedyna możliwa dla nas tej definicja)... Może rzeczywistością w ogóle jest to, co jest, ale co jest w zasadzie? Jeśli to, co wychwytujemy empirycznie, to równie rzeczywiste są twory naszej wyobraźni i wszelkie myśli, z których tworzymy sztukę, całą rzeczywistość kulturową, która też przecież jest. Tworzymy dzięki nim naukę, dzięki której mamy technologię, dzięki której możemy poszerzać nasze zmysły, badając kolejne pokłady rzeczywistości zbiorowej, którą nazwaliśmy obiektywną.

To jest właśnie dobre rozróżnienie- rzeczywistość zbiorowa i własna.

I ciekawe której bylibyśmy częścią?

Czym dla Państwa jest rzeczywistość?